Ha! Byłam na zakupach i zahaczyłam o stoisko Golden Rose (miałam w planach). No i stało się. Kupiłam 2 nadprogramowe lakiery.
Seria Color Expert kusi kolorami! Cała tęcza kolorów, odcieni, w oczach się mieni. Kolorowe zakrętki też robią swoje. Wspaniałe, soczyste i pastelowe. Chciałoby się mieć wszystkie. Mimo, że kosztują niewiele (ok. 6zł) to i tak kupno kilkunastu to za duży szok dla portfela. No ale zdobyłam 5. Starałam się wybierać takie, których nie mam.
Podobno wiele odcieni jest podobnych do lakierów Essie. Taka tańsza (dużo) alternatywa.
Plusem albo minusem może być pędzelek. dość szeroki, spłaszczony, zaokrąglony. Łatwo mi się malowało paznokcie przy skórkach. Paznokcie małych palców udało mi się pokryć jednym pociągnięciem, ale czasem jednak coś sobie niepotrzebnie ubrudziłam.
Lakiery na paznokciach bardzo ładnie błyszczą, tworząc taflę. Ja jednak pokryłam je jeszcze topem
Seche Vite. Podobno są dość trwałe.
Niestety na zdjęciach lakier wyszedł zbyt czerwony. Nie umiałam uchwycić w sztucznym świetle ich piękna. Oba odcienie 20 i 23 w rzeczywistości przełamane są maliną.
Wkrótce mani z użyciem najnowszych lakierków ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz