środa, 23 października 2013

Halloween make-up: Santa Muerte

Dzisiaj przerażający makijaż Halloweenowy :) Zmieniłam się w Santa Muerte.

Kult Santa Muerte wywodzi się z Meksyku. Uosobiona śmierć czczona jest przez niższe warstwy społeczne. Ludzie proszą o miłość, o zdrowie, o zemstę na wrogu. Składają jej ofiary. Święta Śmierć jest patronką przestępców, homoseksualistów, handlarzy narkotyków. Kult ten jest potępiony przez Kościół Katolicki.



Co ciekawe do wykonania tego makijażu nie potrzeba wcale wielu kosmetyków. Można też sobie poradzić bez białego pudru czy podkładu. Wystarczy... matowy biały cień o mocnej pigmentacji.

1. Na twarz nakładamy jasny podkład. Dobrze jest go przypudrować pudrem transparentnym.
2. Na całą twarz nakładamy matowy biały cień. 
3. Czarną kredką rysujemy wszystkie elementy, także górną część oczodołów. Da to efekt trójwymiarowości. 
4. Wypełniamy niektóre elementy cieniami lub kolorową konturówką. Ja oczodoły pokryłam czarnym cieniem Makeup Geek Corrupt i niebieskim Poolside. 
5. Ozdabiamy twarz. Można wykorzystać brokaty, sypkie pigmenty, pyłki, cyrkonie, cekiny.






Powiedzcie, czy podoba Wam się taka zmiana?

Planuję jeszcze zrobić jeden lud dwa makijaże halloweenowe, ale zobaczymy jak mi z tym wyjdzie.

Ponadto wklejam stare wampirze zdjęcie w temacie :) 




Inspirujcie się!




2 komentarze:

  1. Świetnie Ci wyszły te makijaże :) Ja wybieram się na Halloweenową imprezę i nie mam pojęcia, czy uda mi się zmalować na twarzy coś sensownego :/

    OdpowiedzUsuń
  2. masz talent! jestem pod ogromnym wrażeniem :) ja niestety w ogóle nie odnajduje się w charakteryzacji a szkoda bo inspiracji jest mnóstwo

    OdpowiedzUsuń