piątek, 23 marca 2012

Pigmenty KOBO

Witam Was ponownie!

Ze względu na to, że ostatnio trochę zaniedbałam swojego bloga, dzisiaj weekendowa niespodzianka dla Was - kilka postów.

Tym razem chciałam opisać 2 sypkie pigmenty KOBO Professional, które posiadam.
Jeden pigment kosztuje 20 zł. Oczywiście można nabyć je w drogerii Natura. Mam 2 pigmenty z serii perłowej: 506 blue mist i 505 sea shell. Są cudowne, delikatne jak mgiełka i wspaniale się mienią, a do tego wydajne. Ogólnie bardzo polecam pigmenty i cienie tej firmy bo zakochałam się w nich od pierwszego maźnięcia na ręce :)







Plastikowe słoiczki zawierają po 6 ml produktu. Starcza on na bardzo długo.



Blue mist (po lewej) ma biały kolor, ale na skórze mieni się drobinkami na niebiesko, a nawet delikatnie fioletowo. Sea shell (po prawej) ma kremowy odcień, a na skórze mieni się na złoto-brzoskwiniowy (ciepły kolor).
Pigment najlepiej aplikować na powieki na jakąś bazę, bo wtedy się dobrze i intensywnie przylepia. Można go również stosować na całe ciało, twarz, usta.

Na zdjęciu na dole pigmenty w sztucznym świetle od lewej: blue mist, sea shell:




I z lampą błyskową:




Pigmenty bardzo lubię używać do modyfikacji smoky eyes oraz do rozświetlania wewnętrznych kącików oczu.

Zachęcam również do wypróbowania innych kolorów. Śliczne jest złoto i bordo. Kiedyś na pewno je nabędę ;)

Pozdrawiam Was cieplutko.

Aurelia

2 komentarze:

  1. Mam te same pigmenty są przepiękne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obydwa kolorki są przepiękne:) Ja mam srebny 503 Frosty white i jest też cudowny- polecam :D

    OdpowiedzUsuń