środa, 7 marca 2012

Czerwone usta

Witajcie Kochani!

Na wstępie chciałam zaznaczyć, że to mój pierwszy blog tego typu, więc bądźcie dla mnie wyrozumiali :)

Długo zastanawiałam się, o czym zrobić pierwszego posta i w końcu padło na moje zdjęcie makijażu z czerwonymi ustami. Jak pewnie zauważyliście, czerwień na ustach stała się ostatnio bardzo popularna. Dlatego nie może jej również zabraknąć w nadchodzącym sezonie wiosennym 2012. 
Bardzo fajny filmik o doborze odcienia i rodzaju czerwonej szminki zrobiła KatOsu (pewnie większość z Was zna ją np. z portalu Snobka.pl) http://www.youtube.com/watch?v=RVgTV7cXoBs

A oto moje zdjęcie:






Ważne jest, żeby do tak intensywnego koloru ust makijaż oka wykonać minimalistycznie, aby nie odciągał uwagi. Bo to usta tutaj grają główną rolę! :) Powieki można pokryć delikatnie pastelowym cieniem , cielistym, białym bądź delikatnym brązem. Możemy także namalować czarną kreskę eyelinerem (makijaż w stylu Marylin Monroe) aby oczy wydały się większe. Nie zapominajmy o ładnie podkreślonych brwiach. Ostatnio są modne dość grube, nastroszone brwi.

W tym makijażu chciałam uzyskać efekt porcelanowej cery, dlatego zastosowałam jasny podkład Catrice, jasny korektor pod oczy i utrwaliłam je białym pudrem sypkim z Kryolanu. Na policzki zastosowałam tylko znikomą ilość bronzera, aby nadać twarzy nieco trójwymiarowości. Brwi podkreśliłam brązową kredką i rozczesałam. Ruchomą część powieki pokryłam białym matowym cieniem Kobo (bardzo fajnie napigmentowany) oraz rozjaśniłam nim kość pod łukiem brwiowym. Załamanie powieki, używając kuleczkowego pędzelka podkreśliłam brązowym matowym cieniem i roztarłam ładnie w górę. Dolną powiekę do 2/3 pokryłam brązowym cieniem i roztarłam. Na linię wodną naniosłam białą kredkę. Czarnym eyelinerem narysowałam dość cienką kreskę na górnej powiece,  delikatnie wychodzącą po za oko i unoszącą się. Rzęsy podkręciłam zalotką i wytuszowałam.

A teraz przechodzimy do naszej wisienki ;] czyli ust:
kontur ust można obrysować delikatnie białą kredką czy korektorem i go rozetrzeć. Nabieramy na pędzelek do ust czerwoną szminkę i precyzyjnie obrysowujemy kontur ust. Niedociągnięcia można poprawić patyczkiem kosmetycznym nasączonym płynem do demakijażu. Wypełniamy usta dokładnie pomadką - można dalej używać pędzelka, a na koniec jeszcze poprawić samym sztyftem.
Trzeba uważać, żeby czerwona szminka nie osadzała się na zębach, bo efekt nie jest zbyt estetyczny. 



Do mojego makijażu użyłam pomadki Kobo Fashion Colour nr 112 Hollywood red. Bardzo dobrze jest napigmentowana i dość trwała (koszt 16 zł).


Użyte kosmetyki:
Podkład Catrice Infinite Matt 010 light beige
Korektor Maybelline Pure Cover Mineral 02 natural
Korektor w sztyfcie Bell Multi Mineral nr 1
Biały puder fixujący Kryolan Derma Color kolor P1
Essence Silky Touch blush 40 natural beauty
1 Cień biały Kobo 101 coconut
2 Cień brązowy Inglot Pro-5 Matte 363
Czerwona pomadka Kobo Fashion Colour nr 112 Hollywood red
Biała kredka no name (napisy się pościerały)
Kredka do brwi Rimmel Eyebrow pencil 002 hazel
Eyeliner Miss Sporty Fabulous Glam
Tusz do rzęs Maybelline Volum' Express Curved Brush


Mam nadzieję że spodobał się Wam mój post.

Pozdrawiam Was serdecznie.

Aurelia


6 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie miałaś peruki z blond włosami:D Byłoby prawie jak Monroe :D })i({

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie :) i bardzo Ci pasuje taki makijaż (mnie niestety nie, a szkoda)
    Fajny masz dołeczek w brodzie :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Chociaż taka czerwień pasuje mi bardziej na zdjęciach, niż w rzeczywistości

      Usuń
    2. ale na zdjęciach wygląda na prawdę cudownie!
      szczerze mówiąc, również wolę siebie oglądać z czerwienią na zdjęciach, bo na żywo to różnie, muszę mieć lepszy dzień!:d

      Usuń
  3. Śliczny makijaż :) Masz fajny kolor włosów :))

    OdpowiedzUsuń