Chyba każdy przyzna, że cienie sypkie z Inglota z kolekcji Star Dust są świetne :) Ostatnio odkryłam metodę przyklejania ich na srebrny brokatowy eyeliner z My Secret. Podbija to metaliczność tych cieni i maksymalnie zwiększa przyczepność. Jakoś bardzo ciągnie mnie do tych turkusów. Makijaż błyszczący, w sam raz na karnawał.
Użyte kosmetyki:
Cień sypki Inglot 114 i 119
Cień Inglot 310
Eyeliner w żelu Rimmel
Pigment Inglot 180
Cień Inglot Rainbow 135
Czarna kredka Zoeva
Pomada do brwi Inglot 16
Tusz Inglot False Lash Effect
Brązer Inglot 505 i W7 Honolulu
Rozświetlacz My Secret
Róż Bell 52
Rzęsy kupione w Kik
Podkład Bourjois Healthy Mix 51
Korektor pod oczy Loreal True match 1
Puder Inglot 3S 302 prasowany
Pomadka Golden Rose Vision Lipstick 110
Eyeliner My Secret Silver Crystal
Naprawdę świetnie Ci w takim makijażu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Śliczne usta :)
OdpowiedzUsuńNie mogę oderwać wzroku od Twoich ust!
OdpowiedzUsuń